Dogtracking i Dogbicycling

Podstawową zaletą Dogtrackingu (na co warto zwrócić uwagę) jest ich dostępność i uniwersalność. Ponadto daje możliwość „wybiegania” psa zgodnie z obowiązującym w naszym kraju prawem, gdzie pies nie może biegać swobodnie, tzn. jest spuszczony ze smyczy. Taka forma aktywności zapobiega także możliwości zgubienia się psa w trudnym terenie oraz jego pogoni za zwierzyną napotkaną np. w lesie.

Dogtracking – jest to marsz, wędrowanie z psem przypiętym do pasa za pomocą linki/smyczy amortyzującej. Zazwyczaj pies ubrany jest w szelki, a człowiek w specjalną uprząż (przypominającą trochę uprząż do wspinaczki). Oprzyrządowanie takie służy temu by siły działające zarówno na kręgosłup właściciela i psa rozkładały się w sposób bezpieczny dla obu.

Wybór czy pies maszeruje równolegle z właścicielem czy idzie przodem ciągnąc go należy do człowieka.

Biegacze stworzyli swoją „szybszą wersje” tej dyscypliny – a mianowicie Canicross.

Atrakcyjną propozycją dla rowerzystów jest Dogbicycling – sport gdzie pies biegnie przypięty specjalną uprzężą z amortyzatorem do roweru na którym jedzie człowiek.

Możliwości przypięcia psa są dwie. Jedną z nich jest pod kierownicą do mostka roweru – tu pies biegnie w pewnej odległości przed rowerem. W tej wersji pies musi doskonale reagować na komendy wydane przez przewodnika.

Drugie rozwiązanie wykorzystuje urządzenie jakim jest Springer – przymocowany tuż pod siodełkiem. Gwarantuje on, że nawet gdy pies postanowi np. nagle pognać za kotem rower nie zmieni kierunku, kierujący zachowa równowagę, a pies pozostanie u jego boku.

Opinie:

...oboje z mężem mamy pewność, że nie mogliśmy wybrać lepszego trenera niż pani Małgorzata Veith-Karbowska.

Monika i Marcin Mikułan

Z całego serca polecam Panią Małgosię. Wie co robić i robi to w sposób naprawdę profesjonalny. Dowodem jest nasz szczęśliwy pies oraz oczywiście my :-)

Magda i Michał

Pełen profesjonalizm, indywidualne podejście, zaangażowanie, obiektywizm w każdej sytuacji i wielka miłość do psów to cechy, które opisują Panią Małgosię.

Michał Zdunkiewicz

Przeczytaj więcej na stronie Opinie.

Ostatnio na blogu:

Psiarzu… dlaczego to robisz?

Piękna pogoda oraz długie dni zachęcały nas, do spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Mając psa – grzechem by było wyjść samemu. Prawda? Jednak wspólne wyjście nie zawsze jest pełne radości. I o tym chciałam napisać „słów kilka”.

czytaj dalej

Spacer z psem – banalna sprawa…

Spacerować większość z nas potrafi i może, choć nie każdy lubi. Jednak biorąc pod swój dach psa, spacer wpisuje się w rutynę dnia codziennego. Zastanówmy się, więc po co psu spacer i czy istnieje spacer idealny?

czytaj dalej